WIADOMOŚCI

Steiner nadal nie pogodził się z kolizją kierowców Haasa
Steiner nadal nie pogodził się z kolizją kierowców Haasa
Szef Haasa ciągle ma w pamięci wydarzenia z toru Silverstone, na którym to obaj kierowcy Haasa wykluczyli się z wyścigu już po pięciu zakrętach.
baner_rbr_v3.jpg
Haas, tak jak w Wielkiej Brytanii, nadal przyciąga uwagę mediów przed rozpoczęciem weekendu wyścigowego. Poprzednio chodziło o ich sponsora tytularnego, teraz sprawa dotyczy kierowców.

Gunther Steiner, znany z ostrych reakcji, był wściekły po tym jak doszło do kolizji. Była to najgorsza rzecz, jaka mogła przytrafić się ekipie, która ma tak różne tempo z dnia na dzień i jest to jej wielkim kłopotem.

"Nadal nie pogodziłem się z tym, bo mieliśmy kilka okazji, a do tego w tym roku mamy problemy w niektórych wyścigach. W piątek samochód był dużo lepszy na długich przejazdach pod względem czasów. Jeśli można je porównać, to wszystko jest rzeczywiste. Nie wiem czy byłoby tak samo w wyścigu, ale szanse były duże. My jednak byliśmy poza wyścigiem po zakręcie nr 5."

"Myślę, że 9. miejsce wśród konstruktorów nie oddaje tego, gdzie naprawdę jesteśmy. Mamy wielkie wzloty i upadki. Gdy było dobrze, ściągnęliśmy siebie w dół w taki czy inny sposób, a to frustrujące."

Wybryki Grosjeana i Magnussena to nie tylko jedno zajście sprzed niecałych dwóch tygodni. Duet kilkukrotnie w swojej karierze pokazał, że nie należy do najostrożniejszych, niezależnie od tego, kto jedzie obok.

To wywołało plotki o przyszłości składu Haasa. Decyzja zapadnie dopiero po przerwie wakacyjnej. Być może wtedy Gunther Steiner trochę ochłonie, ale obecni zawodnicy zespołu sami postawili się w gorszej sytuacji.

"Wiecie co mogę zrobić, czyli całkiem sporo. Myślę, że muszą zrozumieć gdzie jesteśmy i to rozczarowujące dla mnie. Nie zawiedli mnie jako ludzie, zawiedli zespół. Tak jak mówiłem, nadal się z tym nie pogodziłem. Zazwyczaj robię to szybko, ale nie tym razem. Mieliśmy konkretną rozmowę po Barcelonie, która dotyczyła tego co robić, a czego nie. Nie posłuchali się, a to jest rozczarowujące."

"Nie wiem jeszcze. Po przerwie zdecydujemy, co będzie w przyszłym roku. Po wakacjach będziemy wiedzieli wszystko o kierowcach. Na Spa przyjdziecie do mnie i będziecie pytali, co z kierowcami. Wtedy ja powiem, że już prawie wiemy, ale dajcie mi jeszcze kilka rund i wam odpowiem."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
Amnes

25.07.2019 18:56

0

Oj groszek groszek


avatar
Viggen2

25.07.2019 20:28

0

Haas faworyzuje Magnussena i daje mu lepszy bolid


avatar
ahaed

25.07.2019 21:06

0

Moim skromnym zdaniem, to obydwoje się nie nadają. Romek nic nie pokazuje, tzn pokazuje ale... a myślicie, że Kevin to 1 liga? No proszę. Haas zapowiadał się bardzo dobrze, nie raz mieli szansę na duże punkty i ... . Już kij z Robertem, ale weźcie może Kimiego i kogoś do niego. Przynajmniej będzie gwarancja jakiś punktów. Rozbić się w alei serwisowej? Sam? Na pustej drodze? Odśnieżonej :D. No sorry, ja mogę robić takie błędy na wyjeździe z parkingu w Tesco, ale nie kierowca klasy F1.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu